Informacja reklamowa: Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Chyba każdy rodzic ma ambicję zapewnienia swojemu dziecku jak najłatwiejszego startu w dorosłe życie. Pieniądze nie są może w tym najważniejsze, ale jednak istotne i z reguły bardzo pomocne. Im wcześniej o tym pomyślimy, tym lepiej i… tym mniej będzie nas to kosztowało.
Pieniądze na życiowy start, swoisty posag dla dziecka, najlepiej zacząć zbierać od najwcześniejszych lat życia naszej pociechy, bo im dłuższy okres oszczędzania, tym więcej pieniędzy nasza córka lub syn otrzymają. Co istotne, wczesne rozpoczęcie systematycznego odkładania pieniędzy oznacza, że możemy oszczędzać co miesiąc mniejsze kwoty, a i tak mamy szansę przekazać dziecku znaczącą kwotę.
Aby to osiągnąć, powinniśmy sięgnąć po najlepsze instrumenty. Wybór jest stosunkowo bogaty, ale to, na co postawimy, zależy w dużym stopniu o odpowiedzi na pytanie, jaki jest nasz cel inwestycyjny. Czy chcemy dziecku kupić mieszkanie – a przynajmniej przygotować znaczącą kwotę, aby mogło sobie na zakup własnych czterech ścian pozwolić – samochód, a może oszczędzane pieniądze mają sfinansować jego studia na prestiżowej uczelni, która ułatwi mu później start w dorosłe życie?
Do wyboru mamy lokaty bankowe lub konta oszczędnościowe, tak zwane polisy posagowe oferowane przez niektóre firmy ubezpieczeniowe i wreszcie instrumenty rynku kapitałowego.
Depozyt bankowy lub konto oszczędnościowe mają swoje zalety, których nie powinniśmy lekceważyć. Ryzyko w wypadku obu tych produktów jest znikome, ale podstawową ich wadą jest niskie oprocentowanie. Oczywiście nie da się go przewidzieć, jeśli bierzemy pod uwagę wieloletni horyzont inwestycyjny, ale trzeba mieć na uwadze, że w ostatnich latach oszczędnościowe produkty bankowe były z reguły – rzucało się to w oczy zwłaszcza w wypadku kont oszczędnościowych – oprocentowane poniżej inflacji. Jeśli ten scenariusz się utrzyma, to oznacza to, że oszczędzane przez nas pieniądze będą systematycznie traciły na wartości.
Lepszym rozwiązaniem wydaje się być któryś z instrumentów rynku kapitałowego. Wiąże się to wprawdzie z większym ryzykiem, ale daje możliwość osiągnięcia wyższej stopy zwrotu, czyli po prostu większego zarobku.
Fundusz dla dziecka
Możemy dla naszego dziecka kupić akcje spółek i systematycznie powiększać ten pakiet co miesiąc dokupując kolejne. Jeśli dokonamy właściwego wyboru, to nie dość, że mamy szansę naprawdę sporo zarobić na wzroście kursów, to jeszcze dodatkowo zwiększyć swój stan posiadania dzięki wypłacanym przez spółki dywidendom.
Innym wyjściem jest założenie funduszu inwestycyjnego dla dziecka. Tu też musimy się liczyć z ryzykiem, dlatego lepiej postawić raczej na fundusze inwestujące na rynku długu, czyli w obligacje skarbowe lub korporacyjne. Jeśli obstajemy przy akcjach, to wówczas wybierzmy fundusze inwestujące raczej w duże spółki, o stabilnej pozycji rynkowej.
We wszystkich wypadkach – depozytach, kontach oszczędnościowych, instrumentach rynku kapitałowego – stosujmy zasadę systematycznego oszczędzania. To oznacza systematyczne, na przykład comiesięczne wpłacanie na wybrany przez nas instrument określonej kwoty pieniędzy. Nie musi być ona duża, ważniejsze jest zachowanie systematyczności.
Przy długoletnim horyzoncie czasowym warto postawić na aktywne zarządzanie naszym „portfelem dla dziecka”. Warunki gospodarcze się zmieniają, dlatego warto dbać o to, aby odpowiednio naszą inwestycję do nich dostosowywać.
Nota Prawna – Niniejszy dokument został sporządzony przez Caspar Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A
Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny i nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowy.
Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.
Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat.
Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.
Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych.
Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat.
Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Ryzyko wykorzystania informacji zamieszczonych w niniejszym dokumencie, ponosi wyłącznie inwestor.
Caspar TFI pobiera opłaty dystrybucyjne za nabycie jednostek uczestnictwa subfunduszy Caspar Parasolowy FIO, za zamiany pomiędzy nimi, a także za zarządzanie nimi. Wysokość poszczególnych opłat wskazana jest w Tabeli Opłat oraz ogłoszeniach o ewentualnych promocjach w opłatach.
Inwestycja w Caspar Parasolowy FIO dotyczy nabycia jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym, a nie w danych aktywach bazowych.
Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.